W czwartej kolejce ligowych zmagań, na boisku w Pawłowicach, spotkaliśmy się z Sokołem Chwałkowo.
Nasz sobotni przeciwnik do sezonu 2014/2015 podszedł z mocno zmienioną kadrą. Doszła do niej liczna grupa młodzieżowców (aż 9 piłkarzy), którzy grali wcześniej w Wielkopolskiej Lidze Juniorów Starszych i to głównie na nich postanowiono budować zespół Sokoła. Z powodzeniem mają ich wspierać doświadczeni zawodnicy, tacy jak bracia Gubańscy i Marcin Rosik. Nowym kapitanem zespołu został Krzysztof Stanisławski. Do najpoważniejszych ubytków kadrowych zaliczyć należy odejście Marcina Rejka (do Dąbroczanki Pępowo) i Bartosza Frąckowiaka (do KS Ludwinowo), którzy stanowili wcześniej o sile drużyny z Chwałkowa.
-W tym zestawieniu personalnym głównym celem, jaki sobie stawiamy, jest znaczna poprawa wyniku z poprzedniego sezonu i dołączenie do ligowej czołówki. Uważam, że obecną kadrę Sokoła, mimo ubytku Rejka i Frąckowiaka, stać na wiele przy odpowiednim podejściu do treningów i spotkań ligowych. Będziemy dość nieobliczalną ekipą, która może uplasować się na finiszu rozgrywek w czubie tabeli oraz przy braku szczęścia i prawidłowego podejścia – może być ligowym średniakiem i dostarczycielem punktów. Czas pokaże– mówił przed rozpoczęciem sezonu dla „Życia Gostynia” trener Sokoła Chwałkowo,Dawid Kaczmarek.
Nasz zespół, podbudowany zwycięstwem we Włoszakowicach, również planuje osiągnąć zdecydowanie lepszy wynik sportowy niż w poprzednim sezonie. Aby to uczynić, w sobotnie popołudnie należało zdobyć kolejne bardzo ważne 3 punkty.
W spotkaniu na pawłowickim stadionie oglądaliśmy dwie, jakże różne, połowy.Pierwsza należała zdecydowanie do piłkarzy GKS-u, którzy udokumentowali swoją przewagę dwiema bramkami, a druga do piłkarzy z Chwałkowa, którzy zdobyli gola dopiero w końcówce spotkania po rzucie karnym.
źródło gkskrzemieniewo.futbolowo.pl