LKS Ślesin
LKS Ślesin Gospodarze
0 : 2
0 2P 1
0 1P 1
KKS Kalisz
KKS Kalisz Goście

Bramki

LKS Ślesin
LKS Ślesin
Ślesin
90'
Widzów: 300
KKS Kalisz
KKS Kalisz

Kary

LKS Ślesin
LKS Ślesin
22'
90'
Damian Markiewicz za faul w polu karnym
KKS Kalisz
KKS Kalisz

Skład wyjściowy

LKS Ślesin
LKS Ślesin
KKS Kalisz
KKS Kalisz


Skład rezerwowy

LKS Ślesin
LKS Ślesin
KKS Kalisz
KKS Kalisz
Brak dodanych rezerwowych

Sztab szkoleniowy

LKS Ślesin
LKS Ślesin
KKS Kalisz
KKS Kalisz
Brak zawodników

Relacja z meczu

Autor:

Bartek Braciszewski

Utworzono:

19.04.2015

Zasłużonym zwycięstwem KKS-u Kalisz zakończyło się wczorajsze spotkanie na szczycie w IV lidze. „Trójkolorowi” wygrali 2:0 i mają już tylko punkt straty do liderującego zespołu ze Ślesina.

Od samego początku mecz był toczony w szybkim tempie, ale obie drużyny rzadko przedostawały się pod bramkę rywala. Dopiero w 13 minucie po zagraniu z rzutu rożnego, zakotłowało się pod bramką LKS-u. Na szczęście ślesińscy obrońcy w porę wybili piłkę poza pole karne i zażegnali niebezpieczeństwo.

Kolejna groźna akcja gości miała miejsce w 21 minucie. Na połowie kaliszan doszło do bolesnego starcia Mateusza Majewskiego z jednym z zawodników KKS-u. Sędzia główny nie przerwał gry, a goście popędzili z szybą kontrą. W końcu piłka trafiła w pole karne do nie pilnowanego Błażeja Ciesielskiego, który ze stoickim spokojem wykorzystał sytuację sam na sam z Kołodziejczakiem.

Piłkarze LKS-u pierwszy – celny strzał oddali dopiero w 25 minucie, ale uderzenie Pawła Krygiera było zbyt lekkie by zaskoczyć Jacka Kuświka.

Pięć minut później podopieczni Damiana Augustyniaka powinni doprowadzić do wyrównania. Po pięknym zagraniu Jakuba Woźniaka z głębi pola, oko w oko z kaliskim bramkarzem stanął Łukasz Pietrzak. Niestety, będący ostatnio w słabszej formie najlepszy strzelec LKS-u, uderzył wprost w interweniującego golkipera.

Ostatnim, wartym odnotowania akcentem pierwszej połowy był groźny strzał Mateusza Gawlika, który okazał się minimalnie niecelny.

W przerwie meczu odbyło się losowanie nagrody - niespodzianki ufundowanej przez Panią Ewę Szczekutowską z firmy handlowej "P-Eve-X", mieszczącej się w Ślesinie przy Placu Wolności 17. Szczęśliwym zwycięzcą okazał się kibic LKS-u - Krystian, który zakupił bilet o numerze 47. Serdecznie gratulujemy!

W drugiej połowie to gospodarze przejęli inicjatywę. Niestety, szczelna defensywa kaliszan mocno ograniczała ofensywne zapędy piłkarzy ze Ślesina.

W 53 minucie do ogromnego zamieszania doszło w polu karnym gości. Łukasz Pietrzak posłał futbolówkę z rzutu wolnego, bramkarz KKS-u minął się z piłką, a uderzenie Pawła Błaszczaka trafiło w nogi jednego z kaliskich defensorów.

W 58 minucie, jedna z nielicznych kontr „Dumy Kalisza” mogła zakończyć się bramką. Jeden z kaliskich zawodników stanął oko w oko z Kołodziejczakiem, ale w stuprocentowej sytuacji uderzył nad bramką.

W kolejnych akcjach szczęścia próbowali Łukasz Pietrzak i Łukasz Kujawa, ale ich uderzenia z dalszej odległości okazywały się bardzo niecelne.

W 72 minucie mocnym strzałem popisał się także Dawid Kierzek, ale piłka odbiła się od głowy jednego z kaliszan i wyszła poza plac gry.

W 84 minucie również Konrad Chojnacki próbował zaskoczyć Dawida Kołodziejczaka strzałem z dalszej odległości. Na szczęście uderzenie czołowego piłkarza KKS-u okazało się minimalnie niecelne.

W 90 minucie atakujący gospodarze nadziali się na kontrę. W środku pola piłkę w dziecinny sposób stracił Dawid Kierzek. Po szybkiej wymianie kilku podań, kaliszanie przedostali się w pole karne LKS-u, gdzie w akcji ratunkowej Damian Markiewicz powalił na ziemię Błażeja Ciesielskiego. Sędzia główny pokazał kapitanowi LKS-u czerwoną kartkę, a gości nagrodził rzutem karnym. Pewnym wykonawcą „jedenastki” okazał się Ivelin Kostov, który bez najmniejszych problemów trafił do siatki i przypieczętował ważne zwycięstwo swojego zespołu.

Mimo porażki, LKS Ślesin nadal pozostaje liderem rozgrywek. Niestety przewaga naszego zespołu nad drugim w tabeli KKS-em stopniała do zaledwie jednego punktu. Jak przyznał po mecz trener Damian Augustyniak – walka o awans zaczyna się na nowo!

Kolejne spotkanie ligowe ślesinianie rozegrają w sobotę 25 kwietnia o godz.14:00 w Gołuchowie, gdzie podejmą miejscowy LKS.

Bramki z meczu:


źródło: www.kkskalisz.pl

LKS Ślesin – KKS 1925 Kalisz 0:2 (0:1)

Bramki: 0:1 Błażej Ciesielski (21’), 0:2 Ivelin Kostov (90’ rzut karny)

Żółte kartki: Mateusz Majewski, Damian Markiewicz – Marcin Lis

Czerwona kartka: Damian Markiewicz (90’)

Skład LKS-u: Dawid Kołodziejczak – Adrian Majewski (85’ Rafał Dębowski), Mateusz Majewski, Damian Markiewicz (kpt.), Bartosz Andrzejewski – Jakub Woźniak (71’ Michał Kwiatkowski), Dawid Jarka (79’ Krzysztof Siedlecki), Paweł Krygier (66’ Dawid Kierzek), Łukasz Kujawa, Łukasz Pietrzak – Paweł Błaszczak

Pozostali rezerwowi: Marcin Wojciechowski (Br.), Łukasz Łajdecki, Bartłomiej Siek

Skład KKS-u: Jacek Kuświk – Damian Czech, Jacek Paczkowski, Łukasz Grabowski, Michał Grzesiek, Błażej Ciesielski, Ivelin Kostov, Mateusz Gawlik, Marcin Lis (kpt.), Jacek Gajewski, Konrad Chojnacki

Pozostali rezerwowi: Wiktor Baranowski (Br.), Filip Sówka, Bartosz Jasiński, Tobiasz Kupczyk, Stayko Stoychev, Remigiusz Malicki, Dominik Płaza

Sędziowali: Michał Waskowski, Piotr Rychły, Tomasz Stelmaszewski oraz arbiter techniczny Łukasz Jaskólski (wszyscy KS Poznań)

Widzów: 300

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości