Sparta Miejska Górka - Wisła Borek Wielkopolski

Powrót
Sparta Miejska Górka
Sparta Miejska Górka Gospodarze
1 : 0
0 2P 0
1 1P 0
Wisła Borek Wielkopolski
Wisła Borek Wielkopolski Goście

Bramki

Sparta Miejska Górka
Sparta Miejska Górka
Stadion Miejski w Miejskiej Górce
90'
Widzów:
Wisła Borek Wielkopolski
Wisła Borek Wielkopolski

Kary

Sparta Miejska Górka
Sparta Miejska Górka
49'
Dawid Adamiak niebezpieczny atak
61'
Marcin Hądzlik przerwanie korzystnej akcji
83'
Damian Drewnowski nierozważny atak nogami
Wisła Borek Wielkopolski
Wisła Borek Wielkopolski
49'
Dawid Robak uderzenie łokciem przeciwnika bez piłki podczas przerwy w grze

Skład wyjściowy

Sparta Miejska Górka
Sparta Miejska Górka
Wisła Borek Wielkopolski
Wisła Borek Wielkopolski


Skład rezerwowy

Sparta Miejska Górka
Sparta Miejska Górka
Wisła Borek Wielkopolski
Wisła Borek Wielkopolski

Sztab szkoleniowy

Sparta Miejska Górka
Sparta Miejska Górka
Imię i nazwisko
Piotr Staniszewski Trener
Tadeusz Błochowiak Drugi trener
Tomasz Spychalski Kierownik drużyny
Wisła Borek Wielkopolski
Wisła Borek Wielkopolski
Imię i nazwisko
Tomasz Gawroński Trener
Filip Tomiak Kierownik drużyny
Sławomir Łączniak Drugi trener

Relacja z meczu

Autor:

Filip Tomiak

Utworzono:

11.11.2014

W mecz 15. kolejki leszczyńskiej klasy okręgowej Sparta Miejska Górka pokonała Wisłę Borek Wlkp. 1:0.

Początek niedzielnego spotkania należał do gospodarzy, którzy przez większość czasu atakowali bramkę Mateusza Osiewicza. W tym okresie gry najgroźniejszy strzał oddał Dawid Adamiak, a bramkarz Wisły wybił piłkę na rzut rożny. W pierwszej połowie Sparta wykonywała aż sześć takich stałych fragmentów gry. Sytuacja na boisku zmieniła się w 18. minucie, kiedy groźną akcję przeprowadzili Wiślacy. Na strzał ze skrzydła zdecydował się Dawid Robak, Rafał Skrzypczak wybił piłkę przed pole karne wprost pod nogi Norberta Koniecznego, który będąc w sytuacji sam na sam nie pokonał bramkarza Sparty. Siedem minut później po dośrodkowaniu Krzysztof Koniecznego goście powinni prowadzić. Norbert Konieczny nie wykorzystał 200% sytuacji, a bramkarz gospodarzy zatrzymał piłkę na linii bramkowej. Niewykorzystane sytuacje zemściły się w 39. minucie. Rzut wolny perfekcyjnie wykonał Damian Drewnowski, choć trzeba przyznać, że Mateusz Osiewicz był blisko wybicia piłki nad poprzeczkę. W 41. minucie Wisła miała jeszcze szansę na wyrównania. Po dośrodkowaniu z lewej strony Dawid Robak minimalnie przestrzelił głową z dość trudnej pozycji.

Tuż po rozpoczęciu drugich 45 minut blisko podwyższenia byli Spartanie, jednak Tomasz Kokot uderzył minimalnie obok słupka. Sytuacja, która miała największy wpływ na przebieg meczu miała miejsce w 49. minucie. Dawid Adamiak wyprostowanymi nogami zaatakował Dawida Robaka, który w przypływie emocji sam postanowił wymierzyć sprawiedliwość. Za swoje zachowanie zawodnik Wisły otrzymał czerwoną kartkę, a zawodnik Sparty tylko żółtą. W pierwszych minutach po czerwonej kartce lepiej na boisku wyglądała Sparta, ale dużo zmieniło wejście Tomasza Gawrońskiego. Końcowe minuty zdecydowanie należały do przyjezdnych. Swoich bardzo dobrych sytuacji nie wykorzystali: dwukrotnie Cezary Tomczak, Mateusz Andrzejczak, Tomasz Gawroński czy Rafał Kaźmierczak. Nawet grając w „dziesięciu” Wisła Borek Wlkp. miała dużą szansę na zmianę niekorzystnego rezultatu i tylko nieskuteczność na to nie pozwoliła.

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości